Text Practice Mode
Margonem-12
created Saturday August 09, 19:23 by gottwald
0
132 words
3 completed
0
Rating visible after 3 or more votes
saving score / loading statistics ...
00:00
W głębi pustkowi pomiędzy Werbin a Tuzmer, gdzie wiatr niesie tylko piach i echo dawnych bitew, widziano Vorlaina, dawnego łowcę nagród z Karka-han. Jego twarz skrywa maska z czarnego metalu, a pod płaszczem błyszczy srebrny karwasz, o którym mówi się, że pije krew pokonanych. Dawniej ścigał hersztów band z całego Margonem, aż zniknął po pogromie w Górach Wichru. Teraz powrócił, a karczmarze zamykają drzwi, gdy tylko na horyzoncie widać sylwetkę wędrowca z włócznią o czerwonym ostrzu. Plotki z Eder głoszą, że Vorlain poluje na jednego z Trzech, tych samych, którzy przed laty sprzedali Margonem w ręce mrocznych bóstw. Widziano go, jak przysiadał na ruinach strażnicy w pobliżu Ligi Kupców, patrząc w dal, jakby czekał na znak. Gdziekolwiek się pojawi, wrogowie znikają bez śladu, a noc staje się cięższa i cichsza niż zwykle.
